Rozdział 1 - Początki
Urodzony w żydowskiej rodzinie Nikodem. 14 Września 1969 roku w Monachium, ojciec Polak i matka Polka. Jego matka Maria Nowakoska zmarła podczas porodu, samotny ojciec Dorian, wychowywał go przez rok ponieważ zmarł w Monachium w skomplikowanych okolicznościach. Dwaj milicjanci którzy wrócili do polski oddali Nikodema do katolickiego domu dziecka w Kruczyskach. Gdzie w wieku 3 lat poznał o dwa lata starszego Jana Masówke i o rok starszą Monikę Wiśniewską, dorastali razem jak rodzeństwo, 10 lat później Janek wpadał w kłopoty ponieważ przemycał alkohol do domu dziecka a rok później w wieku 16 lat uprawiał potajemnie seks ze swoją dziewczyną Weroniką. Lecz Nikodem uczył się pilnie, i zaczął czytać wiele książek i komiksów z Moniką, czytali najczęściej Początki Państwa Polskiego, Kajko i Kokosz oraz Zemstę Harpera. A z książek czytali często horrory i dramaty psychologiczne takie jak Doktor Jekyll i Pan Hyde, Drakula, Frankenstein czy nawet Rok 1984 George'a Orwella. Życie w ich skórze było proste, zanim nie postanowili uciec z domu dziecka, Janek z Nikodemem wyszli przez okno i poszli w stronę bramy, lecz woźny pan Piotrek ich złapał i za ucho zaciągnął do siostry Zakonnej. Siostra Helga strasznie podkur... eeee, to znaczy wnerwiona i zamyka pokój Janka zawsze po godzinie 21 i zawsze po 22 woźny Piotrek przechodzi przed jego pokojem i sprawdza okna na zewnątrz. Rok później Janek zaczął eksplorować opuszczone budynki obok domu dziecka, poszedł do opuszczonej fabryki komiksów skąd zabrał wiele komiksów które schował w biblotece tak że siostry zakonne się nie szczaiły. W końcu milicja zaplanowała na niego lekką zasadzkę, tylko jest problem milicjanci są tak zjebani że chcą złapać 16-letniego chłopaka za zajebanie komiksów które leżą w opuszczonej fabryce bez właściciela. Więc złapali Janeczka i zabrali go z powrotem do domu dziecka
-,,Przestań przynosić tu kłopoty ty jebany gówniarzu!”- wydarła się Siostra Małgorzata. Troche nie miło ze strony zakonnicy ale Janeczek takim chujem jest że nie da się bez przekleństw , no i dostał krzyżem po łapach, krew się leje, takie brutalne mają taktyki że Jezus by smażył na piekielnej patelni te zakonnice. Lecz miesiąc później siostra Helga umarła na zawał i niestety wszystko jest na głowie siostry Małgorzaty, co oznacza że ona może zabić Janka w każdej chwili. Jest Październik roku 1982 zaraz święta, i w pokoju Staśka Kawośkiego jest trup właśnie Stasia, wygląda na jakieś ślady zwierza więc po chwili przyjechał sanitariusz i ZOMO. Gdy już dotarli Komendant Placowski powiedział
-,,Wygląda mi to na samobójstwo panowie, dobra wpiszemy samobójstwo”- wpisali samobójstwo bo skurwiele oglądali reprezentacje Polską i przerwał im telefon. Lecz oczywiście Kebski i Boński badali
sprawę gdy sanitariusze pojechali na komende oglądać z innymi mecz. Wyczuli że to co zabiło Doriana to samo co zabiło Stasia. Po chwili Nikodem pyta
-,,Zaraz zaraz, chodzi wam o Doriana Nowakoskiego?”- dziwią się ponieważ chłopak wyglądał znajomo gdy po chwili powiedział
-,,jestem jego synem, jestem Nikodem Nowakoski”- w końcu znów zobaczyli dzieciaka którego przywieźli do polski w 1970 roku, pogadali z nim chwile i pożegnali się ponieważ wracali do biura. Nikodem poszedł do pokoju i położył się spać.