Pamiętnik Pająka

Dzisiaj mój drogi pamiętniku zaczynam nowe życie po tym jak dzisiejszy dzień był dość męczący to i tak czuję się spełniona i szczęśliwa, ale morze od początku.


Obudziłam się trochę twardo, ale w końcu spanie na ziemi nigdy nie jest miękkie więc co tam, zaraz po przebudzeniu zaczęłam tkać pajęczą sieć w jaskini, a sama jaskinia ma 3 komory w tym jedną nad wejściem idealną do zrobienia tam gniazda. Zaczęłam pracować zaraz po tym jak zobaczyłam pierwsze promienie słońca na horyzoncie i skończyłam gdy słońce było pionowo nad ziemią. Następnie zaczęłam zbierać kamienie, drewno oraz ziemię i chyba nawet widziałam Goblina chowającego się w krzakach, ale nie jestem pewna. W każdym razie Położenie jaskini jest ukryte w lesie na zboczu i dobrze, bo nie lubię turystów wchodzących mi do gniazda. A poza tym wyjście z jaskini ma bardzo ładny widok na całą, okolice i cały górski horyzont. Lubię góry, zawsze sprawiają wrażenie niedostępnych, a jednocześnie widok z ich szczytów zapiera mi dech w piersiach, więc będę miała gdzie spacerować wieczorami.

Ale wracając do mojego gniazda,  ​​nie jest ono tak wygodne jak moje gniazdo w Kryształowym Domu, bo w końcu to gniazdo budowałem przez wiele lat, a to tutaj w ciągu kilku godzin, więc nie ma porównania, ale myślę, że będzie przynajmniej podobnie wygodne. A co do zbierania kamieni, drewna oraz ziemi, to posłużą do zbudowania ciała dla mojego małego ducha, którego złapałem wczoraj, oczywiście wykorzystam również inne składniki, które już mam pod ręką, takie jak kości oraz broń i zbroja tego strażnika, którego wczoraj upolowałam. Więc jestem ciekawa rezultatów. 

Na początek utkałam kokon najdokładniej, jak potrafię, a jutro zacznie się magia życia. A i zapomniałabym wspomnieć, że wyczyściłam dziś mój zmiennokształtny sztylet Omega, zastanawiam się, czy mój ojciec nadal go szuka w Hadesie, w końcu to sztylet zrobiony z krwi jego dziadka Uranosa a mojego pradziadka to potężna broń, a ja jestem złą córką, bo ukradłam go wraz z bratem, kiedy uciekaliśmy z domu hahahaha w każdym razie teraz podziwiam piękne gwiazdy na niebie i zaraz pójdę spać w moim nowym łóżku, zastanawiam się, jak będzie mi się na nim spało.

Komentarze

Nie masz jeszcze żadnych komentarzy.