Na początku chciałabym wszystkim serdecznie podziękować za przeczytanie tego komiksu i dotarcie do końca. Byłabym naprawdę bardzo wdzięczna za zostawienie po sobie jakiegoś śladu. Był to projekt strasznie męczacy. Miał być gotowy już dawno jednak nie wiem jakim cudem ale warstwy na których robiłam go magiczny znikły. Nie wiem czy to ja coś zrobiłam czy to program wątpliwej jakości w krórej robiłam pracę ale musiałam robić wszystko od nowa. Problemem były też dymki a dokładniej czcionka bo nie mogłam na rządna się namyślić tak więc wszystko pisałam odręcznie co było dość kłopotliwe ale nie jest to wcale aż długi komiks więc się na to zadecydowałam. Mam nadzieję też że praca porusza ważny fakt jakim jest przełamanie się i dąrzenie do celu. Chciałabym aby mój komiks motywował obecnych artystów lub zachęcił nowe grono jeszcze niezdecydowanych. Sama się zastanawiałam czy warto i tak oto przesiedziałam z tą myślą trzy lata a od niedawno w końcu postanowiłam coś z tym zrobić i takim oto sposobem wzięłam udział w konkursie na komiks (którego rozstrzygnięcie będzie coś 27-28 września idk) i mogę powiedzieć że jeśli niczego nie wygram to zacznę tutaj publikować rozdziały. Mam nadzieję że zostaniecie ze mną dłużej bo mam jeszcze sporo pomysłów i że moja praca zmotywowała was do działania! <3